Organizacje broniące prywatności i wolności internetu wzywają rząd, by sprzeciwił się kanadyjsko-unijnej umowie stworzonej na wzór ACTA. "Są w niej zapisy, które kontynuują represyjną politykę egzekwowania praw autorskich" - piszą w liście do premiera Donalda Tuska.
Fundacje Panoptykon i Nowoczesna Polska, Centrum Cyfrowe Polska i Internet Society Poland alarmują, że w atmosferze tajemnicy powstaje kolejny projekt międzynarodowej umowy handlowej, która - wprowadzając sankcje karne za naruszanie praw autorskich - uderza w prawa obywatelskie.
Umowa ACTA, odrzucona w lipcu przez Parlament Europejski po bezprecedensowej, rozpoczętej w Polsce fali ulicznych protestów internautów, dotyczyła Unii z jednej strony oraz USA, Kanady, Japonii, Australii, Meksyku, Maroka, Nowej Zelandii, Korei Południowej i Singapuru z drugiej.
Czytaj całość: http://wyborcza.pl/
Zobacz też:
- CETA będzie jak ACTA? Polski rząd wezwany do podjęcia działań
Jak narazie gdyby nie ten cholerny internet to nikt by nic nie wiedział i nie mógł się zrzeszyć.Z internetem jest o wiele łatwiej.
OdpowiedzUsuń