Ale nie powinno się nikogo ani niczego krytykować, a już w szczególności nie należy używać zwrotów frazeologicznych lub jakichkolwiek przenośni czy metafor, mogących sugerować narastanie w obywatelu uczuć gwałtownych i trudnych do kontrolowania. W tym także emocji, które obywatel w desperacji mógłby skierować sam przeciwko sobie, bo władza bardzo się o każdego obywatela troska i również w takiej sytuacji musi interweniować.
Taki los spotkał pewnego pana, którego historię opisał dziennik „Metro”. Pan ten jest właścicielem domu, który wynajmuje na biura. Państwo zamierza go wywłaszczyć z parkingu przed nią, żeby zbudować tam wiadukt. Jak nietrudno się domyślić, dla właściciela domu oznacza to koniec zarabiania na wynajmie. Dlatego złożył protest w dawnym Ministerstwie Infrastruktury, obecnie – transportu. Protest leżał sobie półtora roku, bo akurat żaden urzędnik nie miał chwilki, żeby rzucić na niego okiem. Oni tam są od dbania o Polskę, a nie od wczytywania się w papierki jakichś pieniaczy.
Całość na http://wpolityce.pl/
Zobacz też:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga. Od lutego 2013 roku komentarze mogą ukazywać się ze znacznym opóźnieniem
Możesz użyć następujących atrybutów HTML:
Tekst pogrubiony: <b>twój tekst... </b>
Tekst pochylony: <i>twój tekst...</i>
Odnośnik (Link): <a href="adres strony">widoczna nazwa</a>
Adres e-mail: <a href="mailto:wstaw adres e-mail">nazwa</a>