Jak wyglądały tortury stosowane przez Annę M.? Opowieści pacjentów są szokujące.
"Ordynator kazała związać Roberta, który nic złego nie zrobił. Był przy kości i za to z niego szydziła. Leżał taki związany, załatwiał się pod siebie, w końcu cały materac przeciekł i zaczęło się lać na podłogę. (...) Każdy mógł podejść i go uderzyć. Niektórzy salowi chcieli przypodobać się ordynator, więc zaczęli go bić sznurami. A on trząsł się cały ze strachu" - czytamy w reportażu.
Czytaj więcej
Zobacz też:
- Pobicie w szpitalu psychiatrycznym - Reportaż
- Okrutne praktyki w szpitalu psychiatrycznym w Starogardzie Gdańskim
- List Otwarty IAAPA do CPT
- UWAGA na - Dzienny Oddział Psychiatryczny w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Rzeszowie!
- Krychnowic piekło!
- http://chomikuj.pl/antypsychiatria
- Przemoc w psychiatryku - Klatki z łabędziami
Nie wiem Śmieciu czemu prowadzisz tego typu stronkę ale wiedz ze za zniechęcanie do leczenia i podawanie fałszywych informacji możesz dostać czapę. Psychiatrzy ratują życie, spróbuj leczenia może nie jest jeszcze za późno.
OdpowiedzUsuńTen komentarz ukazał się tylko dlatego żeby pokazać wszystkim twoja głuptę, a jeśli będziesz mi groził sprawę skieruje do prokuratury...
UsuńJeżeli narkotyki, substancje powodujące uszczerbek na zdrowiu ratują życie to gratuluje bezkrytyczności.
UsuńWeźmy np. ten artykuł odwołujący się do 20 badania naukowego:
https://www.madinamerica.com/2013/03/do-antipsychotics-worsen-long-term-schizophrenia-outcomes-martin-harrow-explores-the-question/
Wyniki są jednoznaczne pacjenci którzy odstawili leki żyją normalnie a ci którzy je biorą mają gorsze rezultaty
Panie Piotrze. Na prawde nie wiem co takiego uczynil Ci jakis psychiatra ale ten blog jest na miare "Faktu".
OdpowiedzUsuńWiekszosc informacji jest wyssanych z palca badz podawane sa incydenty, ktore niby kresla caloksztalt...
Prosze i to na prawde dla Pana wlasnej informacji przejsc sie pod "psychiatryk" i zrobic zwykly wywiad z pacjentami nawet takimi czekajacymi pod poradnia. Dowie sie Pan od wiekszosci z nich jak to jest z zyc z choroba i ile moze zmienic leczenie. Nie chce mi sie zwyczajnie teraz wyliczac bledow merytorycznych na Pana blogu ale jezeli by Pan nalegal podejme sie tego. Pozdrawiam!