Kondycja nauki polskiej na tle osiągnięć światowych jest bardzo mizerna. Kondycja polskiej psychologii jawi się tym bardziej żałośnie. Ale wygląda na to, że znaleźliśmy obszar, w którym możemy przodować - przekraczanie kolejnych barier etycznych, pokonywanie kolejnych ograniczeń moralnych. Czy można diagnozować człowieka nie badając go i nie mając z nim bezpośredniego kontaktu? W Polsce jak najbardzie tak! Czy można upubliczniać taką diagnozę? Jak najbardziej! Czy można robiąc jedno i drugie nadal cieszyć się szacunkiem środowiska, zajmować odpowiedzialne stanowisko, być członkiem stowarzyszeń zawodowych i wykonywać nadal zawód zaufania społecznego? Zobaczymy. Moje ponure doświadczenie mówi mi, że niestety można i to bez jakichkolwiek konsekwencji.Matka Madzi wygląda na psychopatkę - Artykuł z Fakt.pl
Moją uwagę zwróciły pierwsze jej występy medialne, kiedy zakrywała twarz. Matka, której dziecko zaginęło raczej myśli o tym, co zrobić żeby je odnaleźć, a nie martwi się czy pokazywać twarz. Widać też było niespójność języka niewerbalnego. Więcej...
Ile jeszcze zasad i wartości można podeptać, aby zabłysnąć przez moment w jaskrawym świetle tabloidu? Odpowiedzi na to pytanie udzielą z pewnością wkrótce kolejni naśladowcy Pani prorektor.Zobacz też:
Obrażona psycholog odsyła ofiary katastrofy do "Gazety"
OdpowiedzUsuńWarszawska psycholog będzie odsyłała zgłaszające się do niej ofiary katastrofy pociągów do "Gazety". Powód? Ujawniliśmy, że pracuje dla prywatnej kancelarii prawniczej, która nakłania poszkodowanych do podpisania umowy w sprawie odszkodowania. - Dysponujemy namiarami na innych psychologów w stolicy - uspokajają służby wojewody śląskiego
Źródło informacji: Tomasz Witkowski Blog: