wtorek, 22 września 2015

Osiągnięcia psychiatrii - lobotomia

Lobotomia przedczołowa, inaczej leukotomia, zwana popularnie lobotomią lub lobotomią czołową – zabieg neurochirurgiczny polegający na przecięciu włókien nerwowych łączących czołowe płaty mózgowe ze strukturami międzymózgowia (najczęściej podwzgórzem lub wzgórzem), obecnie bardzo rzadko stosowany. Dawniej jedna z metod leczenia chorych na schizofrenię lub inne poważne zaburzenia psychiczne. Celem była redukcja procesów emocjonalnych, które zwykle towarzyszą procesom poznawczym – myślom i wspomnieniom (a więc i myślom natrętnym lub halucynacjom). Jednym z poważniejszych skutków ubocznych lobotomii przedczołowej jest utrata przez pacjenta poczucia "ciągłości własnego ja", świadomości, że jest tą samą osobą, którą był wczoraj i będzie jutro.
 
Ponieważ lobotomia nie zawsze okazuje się skuteczna, do tego jest nieodwracalna i prawie zawsze powoduje niekorzystne zmiany w psychice oraz zachowaniu pacjenta, w wielu krajach – m.in. w Polsce, gdzie jest zabroniona – obecnie w ogóle się jej nie stosuje.

Walter J. Freeman od 1936 r. propagował sposób prowadzenia lobotomii przedczołowej, poprzez wbijanie szpikulca do lodu przez oczodół pacjenta (wprowadzając go pod gałkę oczną) i cyt. "obracanie go jak mieszadełka do koktajli wewnątrz mózgu", co miało jego zdaniem leczyć psychozę, depresję czy przysparzające problemów zachowania. Freeman wykonał tę procedurę u ponad 2900 osób, spośród których najmłodsza miała 4 lata. Próbował on z zabiegu wbijania szpikulca w oczodół i przecinania wiązań zrobić zabieg ambulatoryjny, realizował około 4 tego typu zabiegów dziennie. Gdy u pacjenta dochodziło do zmniejszenia pobudzenia, Freeman uważał procedurę za udaną. Jednak wiele osób umierało na stole operacyjnym lub pozostawiono je z nieodwracalnymi uszkodzeniami: dziecinnych, potulnych, bezmyślnych, tracących poczucie tożsamości, apatycznych i bezwolnych oraz niemogących utrzymać moczu lub stolca. W owym czasie publiczne krytykowanie lekarza przez jego kolegów było uważane za nieetyczne. W okresie między 1935 a 1960 wykonano w USA blisko 50 000 zabiegów, polegających na przecięciu połączeń pomiędzy płatami czołowymi mózgu, a wzgórzem. W efekcie tego zabiegu blisko 60% pacjentów umierało, pozostała część wykazywała zaś tendencje do ustąpienia niektórych objawów. Norwegia wprowadziła rekompensaty dla pacjentów poddanych lobotomii.
 
W roku 1949 Egas Moniz otrzymał Nagrodę Nobla za badania nad leczniczymi efektami lobotomii. Pomimo złożenia protestów, m.in. przez jedną z ofiar lobotomii, Christine Johnson, Komitet Noblowski odmówił odebrania Monizowi tytułu laureata Nagrody.
 
Zabieg lobotomii został ukazany m.in. w powieści Kena Keseya Lot nad kukułczym gniazdem.

Zamknięcie w psychiatryku zdrowej osoby

Rzeczywistość pokazuje, że psychiatrzy starają się nie dopuścić do sytuacji, w których osoba zamknięta w zakładzie psychiatrycznym wraca z niego bez odpowiedniej diagnozy psychiatrycznej. Przyczyna jest prosta – pacjent może ubiegać o rekompensatę. Czasami dzieję się tak, że dostajemy „zaległą” diagnozę dopiero wtedy, gdy próbujemy dochodzić swoich praw o odszkodowanie za bezpodstawne przetrzymywanie w zakładzie wbrew własnej woli.

I wtedy dopiero zyskujemy odpowiednio dobraną "diagnozę" psychiatryczną już przy pomocy opinii tak zwanych biegłych psychiatrów. Nie liczmy więc na to, że wyjdziemy stamtąd z opinią 
zdrowi. Było by to po prostu niewygodne. 

Ustawy specjalne to jedyny wyjątek, który pozwala na zamknięcie praktycznie każdego w zakładzie zamkniętym wbrew jego własnej woli i to na bazie subiektywnej oceny psychiatry. Taka możliwość daje artykuł 22 ustawy o ochronie zdrowia psychicznego. Często taka decyzja odbywa się w oparciu o  pomówienia.Psychiatria opiera również swoje diagnozy często na gruncie fałszywych podstaw np. fałszywych donosów. Ta budząca wiele kontrowersji dziedzina medycyny uzależniona jest finansowo od sztucznego poszerzania zakresu "chorób i zaburzeń psychicznych. Istnieje w związku z tym poważna podstawa do nadużyć w tym zakresie. Liczba osób zdrowych przetrzymywanych pod przymusem w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym, dramatycznie wzrosła w latach ubiegłych.

Trzeba pamiętać, że:
„Bajer w tym, że rozpoznanie defektów psychicznych to bardzo często sprawa subiektywna i praktycznie nie zdarza się żeby badani przez różnych lekarzy mieli takie same opinie - jest to stwierdzenia lekarza psychiatry, sprzedającego swoje opinie przestępcom dla uniknięcia przez nich kary.

Sami lekarze często też obwiniają prokuratorów i przyznają, że robi się z nich przestępców opisujących nieprawdę w zależności od zapotrzebowania w sprawie.
W psychiatrii można więc wszystko i zależy to wyłącznie od widzimisię psychiatry. Właściwe każdy lekarz duszy, jeśli tylko zechce, jest w stanie wynaleźć chorobę lub zaburzenie praktycznie każdemu, co nie jest tajemnicą. 

Nie twierdzę przez to że nie należy walczyć o swoje prawa, jedynie chce wskazać, że ci specjaliści od  wymyślania chorób prowadzą bardzo nieczystą grę i walka z nimi jest trudna a czasami wręcz niemożliwa .Dlatego takim osobom jest potrzebna pomoc z zewnątrz.

Dziś lekarze od głowy zaczęli walczyć z ludźmi, nie działają dla ich dobra oraz w ich imieniu. No chyba że w taki sposób jak w Krychnowicach, Starogardzie Gdańskim
„Jak tam, debile?, Pogorszyło się naszym czubkom?,Co ty – pojebany – możesz wiedzieć?





Natomiast w wyniku ujawnionych tam zarzutów i nie dających się już utrzymać w tajemnicy znęcania psychicznego, psychiatra mówi:
„To oszczerstwa osób upośledzonych psychicznie, przecież one nie wiedzą co mówią…”
Z obserwacji dochodzę do wniosku, że są to naprawdę niebezpieczni ludzie. W końcu nawet wróżki mają prawo do zarobku. Ale w przypadku psychiatrów powinno znaleźć się stosowne ostrzeżenie:

Nigdy nie zwierzaj się tym "specjalistom" w szczególności gdy jesteś zmuszany do różnorakich "badań". Słowa typu "chcą mnie zniszczyć" lub nawet " jestem  przecież normalny /a, mogą bowiem zostać zinterpretowane tym bardziej jako zaburzenia czy choroba psychiczna. Nie warto też udawać choroby w celu uzyskania świadczeń, gdyż bardzo szybko może się to obrócić przeciw Tobie i wymknąć z pod kontroli...

Zobacz też: 

Odszkodowanie za niewątpliwe niesłuszne obserwacje sądowo-psychiatryczne
I Kto tu Zwariował...
- Eksperyment Rosenhana
- Krychnowic piekło! 

wtorek, 28 lipca 2015

Obóz koncentracyjny w dziecięcym psychiatryku - Gazeta Wyborcza

Kontrola zastała w izolatce chłopca, który był unieruchomiony 1871 godzin. Kopińska sprawdza, dlaczego sprawa przez pięć lat nie trafiła do sądu.

 Jesienią 2010 roku do rzecznika praw dziecka przyszedł list ze szpitala dla nerwowo i psychicznie chorych w Starogardzie Gdańskim. Pielęgniarki i salowi pisali: "W naszym szpitalu na oddziale numer XXIII ordynator Anna M. prowadzi terapię dla nieletnich. Obrazy jak z hitlerowskiego obozu. Dzieci ubrane w przykrótkie, podarte, popielato-niebieskie piżamy stoją na baczność w ogromnej sali wspartej dwoma filarami. Wzdłuż 24-osobowego szeregu przechadza się filigranowa kobieta o zimnych, ostrych rysach i przenikliwym spojrzeniu. Przemierza całą salę z rękami założonymi do tyłu. Przygląda się temu personel pielęgniarski, który jak zahipnotyzowany wpatruje się w postać szalonej pani doktor. Niektóre dzieci mają szerokie paski na biodrach, a oba nadgarstki spięte skórzanymi pasami. Wyglądają, jakby zapięto je na stojąco w dyby. Dr Anna wystukuje żołnierski rytm. Dlaczego dzieci ustawiono w szeregu? Doktor spytała je: co to są kłykciny kończyste? Nie wiedziały. Musiały stać na baczność przy filarach przez osiem godzin. Następnego dnia dwoje z nich nie wiedziało, jakie rozróżniamy organy u kobiet. - No to postoicie sobie do wieczora - powiedziała ordynator. - Jeśli ktoś będzie kucał lub się kładł, to personel ma moje zezwolenie na przywiązanie takiego delikwenta pasami do słupa. Pamiętajcie!". 

Cały artykuł dostępny na stronie: http://wyborcza.pl/duzyformat/1,146229,18401367,oddzial-chorych-ze-strachu.html

Pobierz ten artykuł: Obóz koncentracyjny w dziecięcym psychiatryku

Zobacz też:

- W szpitalu psychiatrycznym w Rybniku naruszane są prawa pacjenta 
- Psychiatria w Polsce - UWAGA! 
- Pedofilia psychologiczna 
- Niewolnictwo w psychiatrii - Szpitale psychiatryczne zmuszają dzieci do sprzątania" 
- Krzywda w psychiatrykach i zakłamanie psychiatrów 
- 9-latek zgwałcony w szpitalu psychiatrycznym 
- Koszmarna terapia dzieci, koszmar w psychiatrii znowu powraca 
- Spot przeciw psychiatrycznej stygmatyzacji

sobota, 25 lipca 2015

W Starogardzie Gdańskim psychiatra znowu torturuje pacjentów

Psychiatra Anna M. - była ordynator oddziału dla młodzieży szpitala psychiatrycznego w Starogardzie Gdańskim - bezlitośnie znęcała się nad pacjentami. Anna M. pozostaje bezkarna i wciąż przyjmuje pacjentów - ustaliła "Gazeta Wyborcza"

Jak wyglądały tortury stosowane przez Annę M.? Opowieści pacjentów są szokujące.

"Ordynator kazała związać Roberta, który nic złego nie zrobił. Był przy kości i za to z niego szydziła. Leżał taki związany, załatwiał się pod siebie, w końcu cały materac przeciekł i zaczęło się lać na podłogę. (...) Każdy mógł podejść i go uderzyć. Niektórzy salowi chcieli przypodobać się ordynator, więc zaczęli go bić sznurami. A on trząsł się cały ze strachu" - czytamy w reportażu.

Czytaj więcej

Zobacz też:

- Pobicie w szpitalu psychiatrycznym - Reportaż
- Okrutne praktyki w szpitalu psychiatrycznym w Starogardzie Gdańskim
- List Otwarty IAAPA do CPT
- UWAGA na - Dzienny Oddział Psychiatryczny w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Rzeszowie!
- Krychnowic piekło!
- http://chomikuj.pl/antypsychiatria  
- Przemoc w psychiatryku - Klatki z łabędziami 

czwartek, 26 marca 2015

O diagnostyce psychiatrzycznej - "Wielkie oszustwo psychiatrii"

Psychiatria bardzo mało wie o procesach, które decydują o naszym zdrowiu psychicznym, i nie powinna udawać, że jest inaczej – twierdzi znany amerykański psychoterapeuta.

W swej fascynującej książce, która opowiada o medykalizacji ludzkiego cierpienia przez psychiatrów, Gary Greenberg opisuje, jak lekarz Samuel Cartwright doniósł w 1850 roku na łamach szanowanego periodyku "New Orleans Medical and Surgical Journal" o odkryciu pewnej nowej choroby. Nazwał ją "drapetomanią", od słowa "drapetes" oznaczającego w starożytnej grece zbiegłego niewolnika. Choroba ta miała "powodować, że Murzyni uciekają". Cartwright wymienił jeden podstawowy objaw diagnostyczny – "opuszczenie służby" – oraz kilka drugorzędnych, w tym "dąsy i niezadowolenie tuż przed ucieczką".

Drapetomania trafiła rzecz jasna na śmietnik historii medycyny. Nigdy nie została wymieniona w "Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders" (DSM) Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, zbiorze powszechnie respektowanych wytycznych w zakresie badań i diagnozy zaburzeń zdrowia psychicznego. Greenberg, zagorzały krytyk DSM, sugeruje jednak, że gdyby podręcznik ten był publikowany w połowie XIX wieku, zapewne uwzględniono by w nim także drapetomanię.


Zaprzyjaźnione strony:

Wolne Media - Toplistaopsychiatrii.pl

Najlepsze Blogi Katalog Stron Katalog Stron Statystyki, katalog stron www, dobre i ciekawe strony internetowe Katalog stron katalog stron katalog.budzyk


Jeśli zgadzasz się z przesłaniem i tematyką tej strony, jesteś ofiarą psychiatrów, lub nie są Ci obce problemy ludzi borykających się z przymusem psychiatrycznym, dyskredytacją, nadużyciami, pomóż w promocji tej strony: skopiuj kod poniżej i wklej go na swoją stronę lub fora. Z góry serdeczne dziękuję.

anty-psychiatria.blogspot.com

http://anty-psychiatria.blogspot.com/

Skopiuj pasek mikro kodu (Html): <a href="http://anty-psychiatria.blogspot.com/" target="_blank"><img src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnASQcXBsX79OM2Scg5mzCoQe3QMDmRNj__HdqRE-1TtIJmYy0nsEh8XFVdauOw86_f80Lasr6nG54x4Z2SP-EWNZ-55HNcHpCB1leTfP3w4sRGe35BGpbFXDe0G2VDFRZy2SDzxhPzkA/s154/anty-psychiatria.blogspot.com.jpg" alt="anty-psychiatria.blogspot.com" /><p style="font-family:Times new roman; font-size:10px;">http://anty-psychiatria.blogspot.com/</p></a>

lub kod zwykły link: <a href="http://anty-psychiatria.blogspot.com/" target="_blank">http://anty-psychiatria.blogspot.com/</a>

KOD QR - ZESKANUJ STRONĘ I PRZEKAŻ DALEJ

Etykiety bloga: